Nie dostali pensji, budowali szkołę muzyczną w Zbąszyniu
Około dziesięciu mieszkańców Zbąszynia i Zbąszynka domaga się wypłaty zaległych wynagrodzeń, które mieli dostać za pracę przy budowie szkoły muzycznej w Zbąszyniu.
25 tysięcy zaległości
Suma roszczeń może sięgać 25 tysięcy złotych. Wszyscy byli zatrudnieni przez firmę z Bydgoszczy, która była podwykonawcą głównego wykonawcy zadania czyli koncern Skanska. Mężczyźni pracowali od września ub. roku do lutego. Zaległości dotyczą ostatnich trzech miesięcy.
Sami sobie winni
Bydgoski przedsiębiorca mówi, że winni są sami pracownicy, którzy spowodowali opóźnienie terminu zakończenie pewnego etapu robót, za co Skanska naliczyła wysokie kary i nie wypłaciła umówionej kwoty.
Z kolei zatrudnienie mężczyźni uważają, że pracowali po 10 godzin dziennie łącznie z sobotami i niedzielami.
Burmistrz ma pomóc
Mężczyźni postanowili domagać się swojego za pośrednictwem burmistrza Zbąszynia Tomasza Kurasińskiego. W czwartek 20 marca w zbąszyńskim magistracie odbyło się spotkanie byłych pracowników z przedstawicielami firmy Skanska. Niestety nie było nikogo z firmy, która zatrudniała domagających się zaległych wypłat.
500 zł za 300 godzin pracy na budowie !!!
Mężczyźni zatrudnieni byli na umowach o dzieło a później zlecenie. Z tych umów wynika, że za miesiąc pracy mieli otrzymywać ...500 zł brutto.
Więcej we wotrek 25 marca w tygodniku Dzień Wolsztyński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?