Piec OSP Witkowo truje środowisko, dym pożarowy truje strażaków. Druhowie obwijaną samorząd o taki stan rzeczy
Wszystko się zaczęło od postu na Facebooku, który na swoim profilu umieścił jeden z mieszkańców Witkowa. Zdjęcie, które zostało opublikowane zawierało obraz niepokojąco dymiącego komina strażnicy OSP Witkowo. Do sprawy odniósł się prezes witkowskiej jednostki.
"Jeden z mieszkańców naszej miejscowości słusznie zauważył jak truje komin kotłowni Ochotniczej Straży Pożarnej, której jestem prezesem. ZGADZAM SIĘ z tym twierdzeniem jednak oddalam wszelką winę od nas i tu kilka zdań wyjaśnienia. Otóż na temat nieekologicznego kotła , który ciągle zawodzi, można by długo tutaj pisać. Od kilku lat monitujemy do samorządu o ekologiczny kocioł grzewczy, tymczasem zamiast rozwiązań dla środowiska dołączono salę historii jako kolejne obciążenie. W efekcie kocioł jest nadmiernie obciążony a my zakładamy wilgotne ubrania na alarm. Przed sezonem z ledwością udało się namówić do remontu komina, który równie skutecznie szpecił i zagrażał. Przeżyliśmy już dwie poważne awarie kiedy kocioł się wygotował, to nie przekonało decydentów do ekologicznych i bezpiecznych rozwiązań.
Skąd tak duży rozrzut w efektach spalania tych samych paliw? Kocioł zasypowy to proste urządzenie, bo samo w sobie o niewielu rzeczach decyduje. Ale procesy, jakie w nim zachodzą, bynajmniej nie są proste. Dlatego cała odpowiedzialność za jakość pracy kotła spoczywa na umiejętnościach palacza. Niestety ten kocioł się go nie słucha, a witkowskie społeczeństwo płaci podatkami za stracony opał i nadaje nam strażakom opinię kopciucha. Przepraszamy PAŃSTWA sąsiadów, przechodniów, odwiedzających nas ale też dziękujemy że unieśliście ten problem. Myślę, że pozwoli to samorządowi na ekologiczne rozwiązanie, sięgnięcie po środki do MOŚ, dołożenie samorządowych funduszy i sprawienie, że Państwu będzie żyło się zdrowiej a nam w remizie będzie przyjemniej ubierać się w suche ubrania do akcji i używać niezawilgoconego sprzętu niosąc pomoc tym którzy o nią wołają"
- napisał na swoim profilu Grzegorz Barański.
Zobacz cały post:
Okazuje się jednak, że zatruwający środowisko kocioł to nie jedyny problem OSP Witkowo. Wczoraj wieczorem na swojej stronie facebookowej stan strażnicy skomentowali druhowie OSP Witkowo.
"Chcemy jednak żeby Państwo wiedzieli że to nie jedyny problem. Dym ze starego uszkodzonego pieca truje nas wszystkich. Natomiast dym pożarowy truje i powoduje choroby nowotworowe u naszych strażaków. Niestety mimo wielu monitów w tej chwili w naszej strażnicy nie ma pomieszczenia socjalnego ani węzła sanitarnego... Strażacy po akcji nie mają toalety nie mają prysznica, nie mają wydzielonego od części garażowej pokoju gdzie mogą ugrzać się i wypić herbatę przed pójściem do domów. W rezultacie rakotwórcze pozostałości pożarowe muszą przenieść przez swoje samochodu do swoim domów by dopiero tam móc zadbać o higienę..."
Zobacz post:
O komentarz poprosiliśmy władze Witkowa. Zapytaliśmy czy zgadzają się z zarzutami i czy ewentualnie podjęte zostaną kroki ku naprawie sytuacji.
Zobacz: komentarz władz gminy
Zobacz także: Kibice Boltonu nie zaprzestają protestów przeciwko właścicielowi klubu. "Anderson powinien odejść, to kolejny drań okradający klub z pieniędzy"
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?